Dla wygody odwiedzających korzystamy z niewielkich plików zwanych cookie zapisywanych przez przeglądarkę. Można to zmienić w ustawieniach przeglądarki. OK, schowaj
Walkę w judo można wygrać na kilka sposobów, na przykład zmuszając przeciwnika do poddania się. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest założenie dźwigni, czyli techniki zwane po japońsku kansetsu-waza.
Dźwignie to techniki, których istotą jest próba zgięcia stawu w kierunku innym niż naturalny. Taka próba powoduje u przeciwnika dyskomfort lub ból, a w przypadku przyłożenia odpowiednio dużej siły powoduje uszkodzenie stawu. Podczas walki judo jedynym stawem, na który można zakładać dźwignie, to staw łokciowy. Poddanie się sygnalizowane jest kilkukrotnym uderzeniem ręką lub nogą w matę lub w przeciwnika, albo wypowiedzeniu słowa maitta.
Poniżej prezentujemy opisy oraz filmy instruktażowe omawiające dźwignie.
Ude-garami jest dźwignią, która nie działa w kierunku przeciwnym do naturalnego kierunku zgięcia łokcia, lecz w poprzek tego kierunku. W przeciwieństwie do większości technik dźwigni, ude-garami nie zakłada się na wyprostowanym ramieniu partnera, lecz na zgiętym w stawie łokciowym. Jednakże pomimo tego faktu, technika ta zastosowana bez umiaru nadal jest niebezpieczna.
Nazwa ude-garami w dosłownym tłumaczeniu oznacza "splątanie ramion" lub "splątane ramiona" (ude - ramię, ramiona; garami - splątanie, zaplątać); obrazuje to sytuację po założeniu tej techniki. Istnieje również alternatywne tłumaczenie, które częściej jest w Polsce używane: "dźwignia na ramię w formie klucza" lub krócej: "klucz na ramię".
Dźwignię ude-garami można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demontracyjnych przyjmuje się, że uke leży na plecach, a tori przyklęka przy jednym z jego boków, odsunąwszy wcześniej bliższą rękę partnera na bok. Następnie uke dalszą ręką od tori próbuje uchwycić kołnierz partnera, na co tori reaguje ręką znajdującą się bliżej głowy ukego poprzez uchwyt jego nadgarstka. Następnie tori przekłada drugą swoją rękę za ręką partera, po czym kierując dłoń w "okienko" stworzone pomiędzy przedramionami dłonią chwyta przedramię swojej ręki, która uchwyciła rękę ukego. Po założeniu takiego klucza, dociskając dłonie do maty, tori podnosi ramię swojej ręki znajdującej się dalej od głowy partnera wyciągając w ten sposób dźwignię.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować wyłamaniem przedramienia ze stawu łokciowego.
Krzyżowa dźwignia na ramię (Ude-hishigi-juji-gatame)
Ude-hishigi-juji-gatame jest jedną z najbardziej efektownych i "medialnych" technik dźwigni spośród wszystkich dźwigni w judo. Można ją spotkać przykładowo w wielu produkcjach filmowych, lecz także poprzez zastosowanie tej techniki kończy się wiele walk.
Tłumaczenie nazwy ude-hishigi-juji-gatame na język polski to "krzyżowa dźwignia na ramię", jednakże jest to tłumaczenie uproszczone. Ude oznacza "ramię", katame to obezwładnięcie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego), jednakże pozostałe dwa słowa z nazwy tej techniki wymagają nieco więcej wyjaśnienia. Słowo juji dosłownie oznacza znak liczby dziesięć; liczba ta w zapisie w języku japońskim to dwie kreski krzyżujące się pod kątem prostym (十), które przypominają krzyż - a zatem określenie "znak liczby dziesięć" oznacza po prostu "krzyż". Najwięcej uwagi wymaga przetłumaczenie słowa hishigi - w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, słowo to jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-juji-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-juji-gatame można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demonstracyjnych przyjmuje się, że uke leży na plecach, a tori przyklęka przy jednym z jego boków. Następnie uke ręką bliższą tori próbuje uchwycić kołnierz partnera, na co tori reaguje ręką znajdującą się dalej głowy ukego poprzez uchwyt jego dłoni. Następnie tori za uchwyconą rękę podciąga partnera w górę, po czym przekładając swoją nogę nad głową ukego siada przy jego boku i natychmiast kładzie się na plecy. Należy zwrócić uwagę, aby łokieć trzymanej ręki partnera znajdował się nad linią bioder tori patrząc z perspektywy jego głowy (czyli aby łokieć nie był schowany pomiędzy udami), a kciuk dłoni ukego był skierowany ku górze. Ostatnim działaniem tori jest pociągnięcie trzymanej ręki partnera w dół ewentualnie pomagając sobie podniesieniem własnych bioder.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię w formie klucza za plecami (Ushiro-ude-garami)
Ushiro-ude-garami jest dźwignią, która nie działa w kierunku przeciwnym do naturalnego kierunku zgięcia łokcia, lecz w poprzek tego kierunku. W przeciwieństwie do większości technik dźwigni, ushiro-ude-garami nie zakłada się na wyprostowanym ramieniu partnera, lecz na zgiętym w stawie łokciowym. Jednakże pomimo tego faktu, technika ta zastosowana bez umiaru nadal jest niebezpieczna.
Nazwa ushiro-ude-garami w dosłownym tłumaczeniu oznacza "splątanie ramion za [plecami]" lub "splątane ramiona za [plecami]" (ushiro - za [kimś, czymś], z tyłu [kogoś, czegoś]; ude - ramię, ramiona; garami - splątanie, zaplątać); obrazuje to sytuację po założeniu tej techniki. Istnieje również alternatywne tłumaczenie, które częściej jest w Polsce używane: "dźwignia na ramię w formie klucza za partnerem" lub krócej: "klucz na ramię z tyłu".
Dźwignię ushiro-ude-garami można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demonstracyjnych przyjmuje się, że tori leży na plecach, a uke znajduje się nad tori, próbując na przykład założyć duszenie lub trzymanie. Następnie tori jedną swoją ręką chwyta za nadgarstek rękę partnera znajdującą się po tej samej stronie (czyli swoją prawą ręką chwyta lewą rękę partnera lub swoją lewą ręką chwyta prawą rękę partnera) i przemieszczając ją na zewnątrz i do tyłu ukego, drugą swoją rękę przekłada przez bark partnera na jego plecy i przemieszczając pomiędzy jego plecami a ręką chwyta za swój nadgarstek. Zaciągnięcie dźwigni polega na pociągnięciu splątanych ramion po plecach ukego w kierunku jego głowy. Ręce partnerów splątane są za plecami ukego i z tego powodu zostało użyte słowo ushiro w nazwie techniki.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować wyłamaniem przedramienia ze stawu łokciowego.
Dźwignia na ramię przy pomocy ramienia (Ude-hishigi-ude-gatame)
Ude-hishigi-ude-gatame jest jedną z wielu technik, których nazwa zawiera słowa ude-hishigi. W tej jednej natomiast słowo ude występuje dwukrotnie.
Tłumaczenie nazwy ude-hishigi-ude-gatame na język polski to "dźwignia na ramię przy pomocy ramienia". Ude oznacza "ramię", katame to obezwładnięcie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego), jednakże pozostałe słowo z nazwy tej techniki wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-ude-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-ude-gatame można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demonstracyjnych przyjmuje się, że uke leży na plecach, a tori przyklęka przy jednym z jego boków. Następnie uke ręką dalszą względem tori próbuje uchwycić kołnierz partnera, na co tori reaguje przechwytując ramię i przedramię obiema rękami. Po przechwyceniu tori podciąga partnera za rękę w górę w taki sposób, aby dłoń znalazła się na barku tori, by mógł ją przytrzymać bokiem głowy (podobnie do uchwytu telefonu podczas rozmowy, gdy jest potrzeba, aby mieć obie ręce wolne). Tak uchwyconą rękę partnera tori musi obrócić w taki sposób, aby łokieć ukego był skierowany z perspektywy tori do przodu. W celu zakończenia wykonywania techniki należy kolanem znajdującym się na wysokości klatki piersiowej partnera przycisnąć go do maty, a swoimi rękami spróbować zgiąć łokieć ukego w kierunku przeciwnym do naturalnego.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię przy pomocy kolana (Ude-hishigi-hiza-gatame)
Istnieje w judo wiele technik, których nazwa zawiera słowa ude-hishigi. Wszystkie te techniki poza wspólną częścią nazwy łączy wspólna cecha: staw, na który zakładana jest dźwignia oraz kierunek oddziaływania na ten staw. Ude-hishigi-hiza-gatame jest jedną z nich.
Tłumaczenie nazwy ude-hishigi-hiza-gatame na język polski to "dźwignia na ramię przy pomocy kolana". Ude oznacza "ramię", katame to obezwładnienie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego), hiza oznacza kolano, jednakże pozostałe słowo z nazwy tej techniki wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-hiza-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-hiza-gatame można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demonstracyjnych przyjmuje się, że tori oraz uke klęczą na jednym kolanie naprzeciw siebie, trzymając kumi-kata (strona uchwytu jest przeciwna do kolana, na którym klęczą partnerzy: jeśli klęczą na lewym kolanie, to chwytają prawy uchwyt). Tori przekłada swoją rękę trzymającą rękaw partnera pod ręką partnera do wewnątrz, po czym nad ręką partnera do zewnątrz i chwyta rękaw od zewnętrznej strony, tym samym zrywając partnerowi uchwyt za kołnierz. Następnie tori swoją nogą, na której nie klęczy, blokuje kolano klęczącej nogi ukego, po czym przeciągając partnera pod kątem (do przodu i w bok zgodny z zastawioną nogą) przewraca się wraz z nim na matę, naciągając rękę ukego, która początkowo trzymała kołnierz. Naciągnięta ręka partnera powinna być tak ułożona, aby łokieć był skierowany ku górze. W takim ustawieniu tori na łokieć ręki ukego od góry przykłada swoje kolano i wywierając nacisk wykonuje dźwignię.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię przy pomocy pachy (Ude-hishigi-waki-gatame)
Nazwa techniki zazwyczaj obrazuje jej wykonanie. Jeśli zatem pewien fragment nazwy powtarza się w kilku technikach, zazwyczaj oznacza to, iż posiadają one wspólną cechę. W przypadku technik zawierających w nazwie słowa ude-hishigi tą wspólną cechą jest staw, na który zakładana jest dźwignia oraz kierunek oddziaływania na ten staw. Jedną z takich technik jest ude-hishigi-waki-gatame.
Tłumaczenie nazwy ude-hishigi-waki-gatame na język polski to "dźwignia na ramię przy pomocy pachy". Ude oznacza "ramię", katame to obezwładnienie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego), waki oznacza pachę, jednakże pozostałe słowo z nazwy tej techniki wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-waki-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-waki-gatame można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demonstracyjnych przyjmuje się, że tori oraz uke klęczą na jednym kolanie obok siebie; w obu przypadkach jest to kolano znajdujące się bliżej partnera. Tori swoją ręką znajdującą się bliżej ukego chwyta bliższą rękę partnera za nadgarstek, po czym lekko się odsuwając przeciąga rękę ukego do przodu powodując pochylenie się partnera. W tej pozycji tori dokłada drugą swoją rękę chwytając również w okolicach nadgarstka tej samej ręki ukego. Trzymając nadgarstek obiema rękami umieszcza łokieć partnera pod swoją pachą (tą, która jest najbliżej) i przeciąga przedramię ukego do siebie, czym wykonuje dźwignię.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię przy pomocy brzucha (Ude-hishigi-hara-gatame)
Ude-hishigi-hara-gatame jest kolejnym przedstawicielem technik ze wspólną częścią nazwy ude-hishigi. Oznacza to, iż techniki te posiadają one wspólną cechę; jest nią staw, na który zakładana jest dźwignia oraz kierunek oddziaływania na ten staw.
Tłumaczenie nazwy ude-hishigi-hara-gatame na język polski to "dźwignia na ramię przy pomocy brzucha". Ude oznacza "ramię", katame to obezwładnienie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego), hara oznacza brzuch (jak hara-kiri, czyli "cięcie brzucha"), jednakże pozostałe słowo z nazwy tej techniki wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-hara-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-hara-gatame można zakładać w wielu różnych konfiguracjach ułożenia partnerów. W celach demonstracyjnych przyjmuje się, że tori oraz uke klęczą na jednym kolanie obok siebie; w obu przypadkach jest to kolano znajdujące się bliżej partnera. Tori swoją ręką znajdującą się bliżej ukego chwyta bliższą rękę partnera za nadgarstek, po czym lekko się odsuwając przeciąga rękę ukego do przodu. W tej pozycji tori przekłada rękę ukego do swojej drugiej dłoni, a pierwszą z nich przekłada za karkiem i szyją ukego chwytając go za kołnierz judogi znajdujący się bliżej tori. Naciągając rękę partnera na siebie tori wypina nieco brzuch, czym wykonuje dźwignię.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię przy pomocy stopy (Ude-hishigi-ashi-gatame)
Kolejną dźwignią spośród technik ze wspólną częścią nazwy ude-hishigi jest ude-hishigi-ashi-gatame. Wszystkie te techniki posiadają wspólną cechę; jest nią staw, na który zakładana jest dźwignia oraz kierunek oddziaływania na ten staw.
Tłumaczenie nazwy ude-hishigi-ashi-gatame na język polski to "dźwignia na ramię przy pomocy stopy". Ude oznacza "ramię", katame to obezwładnienie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego), ashi oznacza stopę (lub nogę), jednakże pozostałe słowo z nazwy tej techniki wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-ashi-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-ashi-gatame stosuje się najczęściej w przypadku, gdy przeciwnik upadnie na kolana i podeprze się ręką. Wtedy tori jedną ręką chwyta kołnierz na karku ukego wkładając cztery palce do środka i przytrzymując od zewnątrz kciukiem. Drugą ręką chwyta pas ukego. Następnie tori swoją nogę znajdującą się bliżej głowy zaczepia o rękę partnera i podciąga w kierunku swojej drugiej nogi, ostatecznie kładąc jedną swoją nogę na drugiej. W takim ustawieniu tori dociska głowę ukego do maty, jednocześnie podciągając swoje nogi do góry (zginając w kolanach) i dociskając swoje biodra do maty. Ruch ten powoduje wykonanie dźwigni.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię przy użyciu trójkąta (Ude-hishigi-sankaku-gatame)
Istnieją w judo techniki, które łączą w sobie kilka części z innych technik. Przedstawicielem tego typu jest dźwignia ude-hishigi-sankaku-gatame - jest to połączenie dźwigni typu hishigi z duszeniem typu sankaku.
Z tłumaczeniem nazwy tej dźwigni również jest podobnie. Ude oznacza "ramię", a katame to obezwładnienie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego). Tłumaczenie pozostałych dwóch słów wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy do wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego. Sankaku natomiast to splot dwóch słów: san oraz kaku. Pierwsze z nich to po prostu liczba trzy, drugie słowo to "narożnik", a zatem sankaku to "trzy narożniki"; w ten sposób określana jest figura geometryczna zwana po polsku trójkątem. A zatem sankaku to "trójkąt". W całości nazwę techniki tłumaczymy zatem jako "dźwignia na ramię przy użyciu trójkąta".
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-sankaku-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-sankaku-gatame stosuje się najczęściej w przypadku, gdy przeciwnik upadnie na kolana i podeprze się rękami. Wtedy tori - przy założeniu wykonywania techniki na stronę prawą - klęka lewym kolanem przy prawym barku partnera, a swoją prawą nogę przekłada pod jego brzuchem. Następnie tori prawą ręką chwyta za pas partnera, a swoją lewą ręką za jego prawą rękę, po czym tori kładzie się na swoim prawym boku ciągnąc za sobą partnera i jednocześnie podczas wykonywania tego ruchu splata swoje nogi w trójkąt. Trzymając nadal prawą rękę partnera tori obraca ją w taki sposób, aby łokieć tej ręki był skierowany do brzucha tori, po czym odchylając dłoń w kierunku swojej szyi i jednocześnie wypinając biodra do przodu wykonuje dźwignię.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Dźwignia na ramię przy użyciu ręki (Ude-hishigi-te-gatame)
Ude-hishigi-te-gatame jest jedną z wielu technik posiadających w swojej nazwie słowo hishigi. Słowo to przedstawia wspólną cechę wszystkich tych technik.
Chcąc przetłumaczyć nazwę tej techniki na język polski możemy rozłożyć oryginał na części. Słowo ude oznacza "ramię", te to "ręka", a katame to obezwładnienie (zgłoska "k" udźwięcznia się do "g" - wynika to z gramatyki języka japońskiego). Tłumaczenie pozostałej części wymaga nieco więcej wyjaśnienia. Słowo hishigi w języku japońskim, jakiego używa się na codzień, jest nader rzadko wykorzystywane. Ponadto, w języku polskim nie znajduje się dokładne tłumaczenie tego słowa, jego znaczenie można przybliżyć obrazowo: jeśli weźmiemy gałązkę lub inny kawałek drewna - na przykład patyk - następnie chwycimy ten przedmiot za oba końce i zaczniemy go wyginać, to ostatecznie gałązka czy patyk się złamie. Takie wyginanie po japońsku nazwalibyśmy właśnie hishigi, a więc jest to próba zgięcia przedmiotu w kierunku przeciwnym do naturalnego. W całości nazwę techniki tłumaczymy zatem jako "dźwignia na ramię przy użyciu ręki".
Zastosowanie słowa hishigi w nazwie tej techniki ma na celu podkreślenie zasady działania dźwigni: ude-hishigi-te-gatame jest techniką, w której staw łokciowy zgina się w kierunku przeciwnym do naturalnego i w żadnym innym; dotyczy to również możliwości obrotu w stawie łokciowym.
Dźwignię ude-hishigi-te-gatame można zaprezentować zarówno w pozycji stojącej jak i w parterze. Wymagane jest jedynie, aby partnerzy znajdowali się obok siebie. Wtedy tori - przy założeniu wykonywania techniki na stronę prawą - chwyta swoją lewą dłonią nadgarstek prawej ręki partnera przyciągając całą rękę w kierunku swojej klatki piersiowej w taki sposób, aby łokieć był skierowany do siebie. Następnie tori prawą rękę przekłada pod prawą ręką ukego i dłonią chwyta za dalszy kołnierz judogi partnera wsuwając cztery swoje palce pod spód, a kciukiem zaciskając od zewnątrz. Wykonanie dźwigni polega na pociągnięciu trzymanej ręki partnera w kierunku swojej klatki piersiowej i jednocześnie wyprostowanie ręki trzymającej kołnierz ukego.
W momencie zaciągania dźwigni uke - czując dyskomfort lub ból - powinien się poddać; nie zaleca się próby "przetrwania" dźwigni, gdyż brak poddania się może zasugerować tori błąd w technice i w dalszej perspektywie prowadzić do prób jej poprawienia, co może skutkować złamaniem ręki w stawie łokciowym.
Splątanie nóg (Ashi-garami)
Dźwignie jako techniki w parterze w judo mogą być zakładane tylko na staw łokciowy. Próba założenia dźwigni na dowolną inną część ciała podczas walki zakończy się ukaraniem zawodnika. Dlatego też wśród wachlarza technik judo trudno znaleźć dźwignię na inny staw. Poza jednym wyjątkiem: ashi-garami. Technika ta jest dźwignią na staw kolanowy i jest jedyną tego typu techniką, którą w judo się naucza. Pomimo tego faktu, technika ta jest zakazana w stosowaniu podczas walki. Zasadniczym powodem, dla którego nie stosuje się tego typu technik jest fakt, iż dźwignia założona na staw kolanowy początkowo nie jest bolesna, co może powodować złudne wrażenie, iż dźwignia "nie działa". Jednakże pojawienie się bólu będzie oznaczać, że doszło do uszkodzenia stawu kolanowego - mówiąc kolokwialnie, jeśli dźwignia na staw kolanowy zaczęła boleć, to znaczy, że jest już za późno i uke ma uszkodzone kolano.
Tłumaczenie nazwy tej techniki nie należy do najtrudniejszych. Ashi oznacza stopę lub nogę (w zależności od kontekstu), karami oznacza splątanie. W całości nazwę techniki tłumaczymy zatem jako "splątanie nóg", co dokładnie obrazuje pozycję obu partnerów pod koniec wykonywania tej techniki.
Prezentację tej techniki zwyczajowo zaczyna się od próby zastosowania rzutu tomoe-nage. Uke blokuje wykonanie tego rzutu poprzez długi krok do przodu nogą po przeciwnej stronie do nogi podporowej rzucającego. Tori reaguje na ten blok swoją nogą znajdującą się bliżej nogi wykrocznej partnera przekładając pod kolanem partnera i opierając o jego pas lub biodro. Następnie drugą nogę opiera w okolicy kolana drugiej nogi ukego, po czym jednocześnie odpychając ją do tyłu i rękami przeciągając ukego w miejsce, które powstało poprzez odepchnięcie nogi, przewraca partnera. Wykonanie dźwigni polega na dociśnięciu zaplątanej nogi partnera w kierunku maty poprzez nogę wykonującego technikę.
W momencie zaciągania dźwigni uke powinien natychmiast się poddać. Dźwignia ta nie powoduje dyskomfortu ani bólu, zatem próba jej przetrwania może okazać się katastrofalna w skutkach.